Dziś mam przyjemność raczyć się świeżym, chrupkim w smaku Sainte Magdelaine, czyli autentycznym, francuskim chardonnay.
Chardonnay to jeden z najpopularniejszych na świecie szczepów winorośli. Uprawiany jest w niemal wszystkich najbadziej znamienitych regionach winiarskich – od Nowej Zelandii, przez Włochy i Francję aż po Chile. Rozmaitość jego klonów wpływa na różnorodność win, które uzyskuje się z tego znakomitego szczepu – chardonnay wykorzystuje się do produkcji win białych, także musujących, a nawet likierowych!
W zależności od miejsca uprawy powstają z niego wina o różnym charakterze – od lekkich i świeżych po cięższe i bardziej dojrzałe. Jednym z najlepszych, wręcz encyklopedycznych, przykładów orzeźwiającego i zwiewnego chardonnay jest pochodzące z francuskiej Langwedocji Sainte Magdelaine.
Cytrusowe, nieco tropikalne w aromacie można sączyć dla samej przyjemności jako aperitif. Jeśli zaś chodzi o dania główne, to czarująco lekkie Sainte Magdelaine wspaniale pasuje do ryb, białych mięs i dań wegetariańskich.
Świętych Magdalen było na świecie kilkanaście i wszystkie były męczennicami. Przy Sainte Magdelaine człowiek na pewno się nie męczy, a wręcz odpoczywa!

wyłącznie w
